hey there!

Wszystkim razem i każdemu z osobna
dziękuję za odwiedziny!<3

niedziela, 31 marca 2013

TAG: Uwielbiam drogeryjne kosmetyki!

Cześć Dziewczyny :*

Mam nadzieję, że brzuszki już pełne - mój z pewnością! W ramach odpoczynku postanowiłam zrobić przyjemny TAG, który wyczaiłam ostatnio na youtubie.
 Co to dużo mówić ? Zaczynamy!

1. Ulubiona drogeryjna marka : MaxFactor za podkłady, L'Oreal za tusze a ostatnio Wibo za taniutki tusz, blogerskie lakiery i róże do policzków.

2.Ulubiony produkt do ust, policzków, twarzy.


Usta :  Manhattan Soft Mat Lipcream


Niedrogi, długo się utrzymuje, matowy efekt - bardzo lubię :)



Twarz: MaxFactor Colour Adapt


Łatwo dobrać kolor, nie robi sie pomarańczowy,
matuje, bez efektu maski, niestety dość drogi


Policzki: Maybelline Dream Touch Blush


Także stosunkowo drogie, duży wybór kolorów, 
świetna trwałość, łatwo się nakładają, delikatnie rozświetlają,
dlatego będą moimi wiosennymi ulubieńcami.


3. Najgorszy drogeryjny kosmetyk : Essence Multi Action False Lashes Mascara


Nie mam nawet real foto, bo tusz wylądował w koszu.
Jeden wielki żart. Kupiłam wysuszony na wiór,
więc nie byłam w stanie pomalować nim rzęs w ogóle, nie mówiąc o jakimkolwiek
efekcie sztucznych rzęs. Zakrętka pękła po kilku użyciach.
NAPISZCIE, czy miałyście ten tusz i co uważacie :)


4. Niedoceniany drogeryjny produkt : i znówu tusz.. :) Wibo Extreme Volume Lashes Mascara


Mogę jednym słowem ? MISTRZ <3


5. Kosmetyk niewarty swojej ceny. Chyba nie jest zbyt drogeryjne, ale masło do ciała z The Body Shop


Niby wszystko okej i pięknie, ale chyba 65 zł za 200 ml perfumowanego mazidła
to całkiem sporo ?


6. Drogeryjny zamiennik drogiego kosmetyku.
Hm.. Myśle, że będzie to Wibo z jedwabiem i witaminą E numer 3 KONTRA M.A.C. Foolish Me 


Wieelka przepaść cenowa, jakość rewelacyjna, duży wybór kolorów
Czego chcieć więcej ? :)


7.Przereklamowany produkt: Ciężko mi odpowiedzień na to pytanie, bo nie sugeruję się reklamą przy doborze kosmetyków, ale po głębszym zastanowieniu wybrałam krem BB marki Garnier.


Nie spodziewałam się cudu, ale jakiegokolwiek efektu.
 kolor pomarańczowy, skóra sie świeci, nie wyrównuje koloru,
krótko się utrzymuje.
Mam ochotę spróbować ten do cery tłustej, ale...



Uff.. to już wszystko! Dajcie znać, co myślicie, czy się zgadzacie lub nie.
A jeśli robiłyście taki TAG, to wklejajcie linki ! :)

Miłego dnia
 XOXO






2 komentarze:

  1. A ja lubię BB Garniera, właśnie za to, że jest taki delikatny efekt :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o, no u każdego co innego sie sprawdza - moja mama też go lubi. A u mnie spłynął po 15 min z twarzy :(

      Usuń