Cześć,
korzystając z chwili wolnego czasu ( pomiędzy nauką na sprawdziany a robieniem prezentacji na resztę przedmiotów ) postanowiłam dodać post z moim codziennym makijażem. Przedstawię Wam kosmetyki, większość używam od 1,5 miesiąca i z nich jestem na prawdę zadowolona. Jeśli chodzi o moją cerę to jest ona mieszana ze skłonnością do wyprysków i świecenia się. Tym bardziej ciężej było mi znaleść podkład idealny, który pod wpływem wielu czynników ( pryszcze, wągry, pocenie się, wydzielanie sebum) nie zamieni się w pomarańczowe, nieestetyczne plamy.
Zacznę od kremu. Moim ulubionym jest Normaderm z Vichy.
Czekając, aż krem się wchłonie delikatnie zwilżam gąbeczkę sylikonową, którą nakładam podkład : Lirene City Matt, jestem w kolrze BEŻOWY 207.
Kolejnym kosmetykiem jest puder prasowany z Rossmana - jestem nim zachwycona. Niska cena, a jakość
jak najbardziej rewelacyjna. Mój odcień to 03.
Oraz tusz do rzęs Avon Super Shock - najlepsza jest edycja z czarnym opakowaniem i złotą panterką, ale ta turkusowa buteleczka wbrew pozorom nie ustepuje ani na krok tuszom z Rimmela i Maybelline :)
Ostatnim elementem jest róz lub bronzer. Z racji tego, że mam okrągłą buzię staram się ją delikatnie wymodelować. W swojej kosmetyczce mam ich wiele, ale ostatnio lubię używać rozświetlających perełek z Avonu, które także nadają różowego błysku mojej twarzy. ( duży + za wydajność, używam od 2 miesiecy, a śladu zużycia nie widzę. )
Od święta dodaję czarny liner lub pomadkę, zazwyczaj nude.
Znacie te kosmetyki? Lubicie?
Jacy są Wasi faworyci ?
Dobrego popołudnia, xoxo
Miss Stells